886 435 976 info@fizjofemme.pl

WYSIŁKOWE NIETRZYMANIE MOCZU
Krępujący problem, który dotyka co trzecią kobietę!

Definicja mówi, że jest to mimowolny wyciek moczu na skutek nagłego wzrostu ciśnienia  wewnątrz jamy brzusznej. Tyle!

Wbrew pozorom jest to bardzo skomplikowana dysfunkcja a jej przyczyną nie jest tylko i wyłącznie niewydolne dno miednicy. Co więcej, bardzo często niewydolne dno miednicy jest ostatnim elementem całej spirali, która doprowadza do gubienia moczu.

Ale zacznijmy od początku.

Wysiłkowe nietrzymanie moczu dzielimy na trzy stopnie:
Stopień I: wyciek moczu przy dużym i nagłym wysiłku fizycznym, podczas silnego kaszlu czy podczas kichania
Stopień II: wyciek moczy przy wysiłku o umiarkowanej intensywności np. podbieganie, podskakiwanie
Stopień III: wyciek moczu przy niskiej intensywności fizycznej np chód, zmiana pozycji ułożeniowej

Czynnikami ryzyka, które predysponują do pojawienia się WNM są:

  • Wiek: u kobiet w okresie menopauzy częściej dochodzi do WNM. Związane jest to ze zmieniającą się w tym okresie gospodarką hormonalną. Poziom estrogenów w tym czasie spada co prowadzi do atrofii urogenitalnej czyli złego odżywienia m. in. śluzówki dróg moczowych, w tym cewki moczowej
  • Czynniki położnicze: to znaczy ilość ciąż i przebytych porodów. Obie sytuacje mocno obciążają zarówno dno miednicy, jak i mięśnie brzucha. Dodatkowo porody z użyciem kleszczy czy próżnociągu dwukrotnie zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia NM
  • Palenie tytoniu: mechanizm powstawania WNM związany jest z przewlekłym kaszlem, który każdorazowo powoduje nagły wzrost ciśnienia środbrzusznego a to z kolei mocno obciąża dno miednicy
  • Otyłość: przede wszystkim ciężar (obciążenie), któremu ciągle dno miednicy musi się przeciwstawiać. Dodatkowo permanentnie utrzymujące się wysokie ciśnienie wewnątrzbrzuszne, które negatywnie oddziałuje na cewkę moczową
  • Operacje w obrębie miednicy mniejszej: każda operacja w obszarze krocza przyczynia się do osłabienia dna miednicy co w konsekwencji prowadzi do jego niewydolności

I teraz najważniejsze! 

Poza sprawnością i wydolnością mięśni dna miednicy, które w świadomy sposób umożliwiają zamykanie bądź otwieranie światła cewki,  na utrzymanie moczy wpływają:

  • stabilne więzadło łonowo-cewkowe (w trakcie wysiłku na tym więzadle prawdopodobnie zagina się lekko obniżająca się cewka moczowa, co prowadzi do jej zamknięcia beż użycia świadomości)
  • odpowiedni stan odżywienia śluzówki cewki moczowej, która zwęża światło cewki i tworzy ochronę przed wyciekaniem moczu

W związku z powyższym fizjoterapia nigdy nie powinna polegać tylko na wzmacnianiu mięśni dna miednicy (Uwaga! Niektórzy pacjenci cierpiący z powodu WNM mają zbyt wysokie napięcie mięśni dna miednicy, dlatego dodatkowe wzmacnianie tego obszaru nie ma w tym przypadku sensu! [i już mam temat na następny post]). 

Leczenie zachowawcze u osób cierpiących na wysiłkowe nietrzymanie moczu to między innymi fizjoterapia, oparta na:

  • eliminacja czynnika stymulującego chorobę (np. rzucenie palenia, zmniejszenie masy ciała)
  • korekcja postawy ciała i eliminacja zaburzeń wynikających z mechanizmów kompensacji
  • nauka pozycji odciążających 
  • wyrównanie gradientu ciśnień pomiędzy jamami ciała
  • nauka ergonomii życia codziennego 
  • prawidłowo dobrany trening mięśni dna miednicy oraz funkcjonalne wykorzystanie go w życiu codziennym 

Drogie Panie/ drodzy Panowie!
Leczenie zachowawcze w postaci fizjoterapii sprawdzi się w stopniu I i częściowo w stopniu II WNT. W stopieniu III najczęściej wdraża się leczenie operacyjne, natomiast fizjoterapia jest leczeniem uzupełniającym. 

Dlatego warto już w momencie zauważenia u siebie niepokojących objawów zająć się tym tematem. Tak wcześnie jak jest to możliwe! By nie pozwolić temu schorzeniu się rozwijać oraz by nie wystawiać się na stres, jakim jest operacja!
A przede wszystkim po to, by przeżywać życie w komforcie i bez wstydu!

– DZIENNIK MIKCJI –