Czym jest❓
Techniki hipopresyjne opierają się przede wszystkim na ćwiczeniach posturalnych i oddechowych, przez co dochodzi do zmniejszenia ciśnienia wewnątrz klatki piersiowej, brzucha i miednicy mniejszej.
Poziom trudności❓
Trening hipopresyjny wbrew pozorom nie jest taki prosty. Poszczególne techniki wymagają całkowitego skupienia, świadomej pracy ze swoim ciałem, koncentracji i umiejętności pracy z oddechem i przeponą.
Jeśli jednak spełni się wszystkie te warunki, efekty mogą być naprawdę niesamowite❗
W czym pomoże❓
Poza mocnym pobudzeniem układu nerwowego (daje kopa????), sprawdzi się także jako uzupełnienie terapii przy:
– nietrzymaniu moczu,
– obniżeniu narządów rodnych
– problemach gastrycznych
– endometriozie
– obniżonym napięciu mięśni posturalnych
– „nieruchomej” przeponie
– podwyższonym napięciu mięśni dna miednicy
Na czym polega❓
– na oddychaniu przeponowym
– na bezdechu
– na wytworzeniu próżni
ODSYŁAM DO FILMU -> TUTAJ
????Zwróćcie uwagę na to, co się dzieje między innymi z moim brzuchem. Efekt zassania (inaczej próżni), nie jest efektem umyślnego wciągnięcia brzucha a właśnie hipopresji, czyli spadku ciśnienia wewnątrz jam ciała.
Zadanie próżni❓
Próżnia powoduje przesunięcie się wszystkich narządów jamy brzusznej i miednicy w kierunku do głowy oraz krótkie ustabilizowanie ich w tej pozycji. Powtarzanie tej czynności zapewni trzewiom swoisty masaż i drenaż, a układ mięśniowy ulegnie zarówno mobilizacji, jak i wzmocnieniu.
I na zakończenie❗
Trening hipopresyjny jest bardzo popularny za zachodzie, głownie w Anglii, Kanadzie i Hiszpanii. Na rynku polskim jest czymś nowym, nieznanym, ale bardzo obiecującym.
Zdecydowanie skradł moje serce!